-Cooo... Ach tak. Odejdź. Nie przeszkadzaj mi. Jestem bardzo zajęty... Te wszystkie dokumenty nie posegregują się same. Jeśli chcesz się przydać to biegnij szybko do pustynnego pustelnika po zwoj które miał dla mnie zdobyć. Tylko nie zniszcz ich są bardzo delikatne.

Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu

El Desierto Negro
Informacje strategiczne: Przy rzucie k4 na obrażenia: 1 - brak obrażeń; 2 - lekkie obrażenia (1k6); 3 - średnie obrażenia (1k20); 4 - potężne obrażenia (1k100);

Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu

Udałó ci się dotrzeć na pustynię. Mieszkasz w tym klimacie od lat, więc gorące powietrze nie ma na ceibie wpływu. Pozostaje ci tylko dostać się do chatki pustelnika pustynnego. Zaczynasz maszerować prosto przed siebie.

Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu

Udaje ci się wypatrzeć siną strużkę dymu na horyzoncie. To zapewne tam mieszka pustelnik.

Rzut na szczęście k20 (sukcesy na -3)
20
Porażka

Dochodzisz do miejsca z którego dochodzi dym. Niestety nie masz dziś szczęścia, przy ognisku rozpalonym naprędce siedzi człowiek ubrany w luźną togę.

Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu

Pustelnik?- Mruczy mężczyzna.- Ach tak, ten staruszek... Cóż, wiem. Jego chata jest zaznaczona na mojej mapie. Niesty nie mam jej przy sobie, ukradły mi ją harpie-wiedźmy, krążące w okolicy.

Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu

Zabij harpie wiedźmy i pomóż mi odzyskać mapę, a poprowadzę cię do pustelnika.

Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu

Rzut na szczęście k20 (sukcesy na -3)
16
Porażka

Niestety w pobliżu nie ma nikogo. Pozostaje ci tylko iść przed siebie z nadzieją nie wpadnięcia na nic niebezpiecznego.

Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu

Rzut na szczęście k20 (sukcesy na -3)
2
Sukces

Po pewnym czasie spędzonym w marszu udaje ci się dostrzec na przeciw siebie maleńkie skupisko palm. Oaza. Puszczasz się biegiem w tamtym kierunku. Po chwili zanurzasz się cała, w ubraniu w chłodnej, brudnej wodzie. Nieco dalej oparty o palmę siedzi piękny wysoki elf. Zamknął oczy w półsnie, rozkoszując się cieniem, o drzewo oparł miecz, a kawałek dalej położył juki.

Elf poruszył się i otworzył oczy i ziewnął, patrząc na ciebie orzechowymi tęczówkami.
-Och, więc już nie jesteśmy sami w naszym obozowisku. No trudno.- Elf podniósł się szybko, a jego toga załopotała ukazując poszarpane i brudne ubranie skrojone z zielonego materiału.- Jak się nazywasz, mała dziewczynko?- Zapytał przypinając miecz. Gdy dokończył tę czynność gwizdnął głośno w niebo. Spod obłoków spłynął do oazy piękny zielony smok. Długi kręte i ciało żmija połyskiwało w słońcu gdy okrążył oazę, by wylądować za plecami elfa.

Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu

-Harpie, tak?- Zamyślił się elf.- Zgadzam się, myślę że zaleczyłem już rany po ostatnich bitwach i mogę znów wyruszyć w niebo... A ty co sądzisz o tym, mój drogi Feodrahonie?- Smok odpowiedział mu widocznie, gdyż przez moment wokół zlaegało milczenie.- Dobrze, zrobimy to, ale musisz nam pomóc...-

Dane odświerzone: Nowa informacja o zadaniu

Elf wdrapał się na grzbiet żmija po skórzastej łapie, by usadowić się pomiędzy łopatkami. Smok z jeźdźcem na plecach odwrócili się do ciebie bokiem, a blondyn podał ci rękę. Gest ten wymowny oznacza tyle mniej więcej, że masz równierz wsiąść na smoka.

Smok odepchnąl się łapami od ziemi i rozpostarł skrzydła. Elfa wyraźnie cieszyłó przebywanie w chmurach, śmiał się bowiem radośnie i gwizdał. Po kilku chwilach lotu żmij złożył trohę skrzydłą i zapikował w dół. Przestraszone harpie, do tej pory obsiadujące skały poderwały się z piskiem do lotu. Smok tymczasem powoli wylądował. Zsiedliście z jego grzbietu, elf wyciągnął z pochwy swój miecz i przyjął pozycję do walki. Ty stanęłaś nieco za nim, mając w dłóniach swój kij. Harpie nadleciały po chwili...

WALKA:
Przeciwnikiem jest siedem harpii. Każda znich ma przy sobie pugio i kamę. Harpie umieją rzucać zaklęcia Szkoły Magii Krwi lvl 2.

Sojusznikiem jest Ormarior Zielony i jego smok Feodrahon. Ormarior zna się na wszelkich zastosowaniach magii poza Kidou, Falą duszy i Jutsu. Ma lvl. 3 walki na miecze. Feodrahon jest smokiem. Ma zaklęcia rasowe: struga ognia, potok ognia, exodus. Naturalna niewrażliwość na ciosy (kostka wytrzymałości podwojona.) W wyniku śmierci którego kolwiek z sojuszników umiera także drugi z nich.

Twoje możliwości:
Cios: obrażenia lekkie lub brak obrażeń.
Lekkie leczenie ran: leczenie obrażeń k4 (rzut na siłę woli)
Błogosławieństwo: podwojenie współczynników postaci wskazanej przez czar (rzut na inteligencję)
Tarcza: zredukowanie obrażeń o polowę (rzut na siłę woli)

Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu